Czy Provident konkuruje sam ze sobą?

Całkiem niedawno na rynku pojawiła się nowa pożyczka - Hapi Pożyczki. Napisano już na jego temat wiele, głównie to, że jest to nowe dziecko firmy Provident. Firma najwyraźniej zamierza zdobyć trochę klientów z rynku szybkich pożyczek udzielanych całkowicie przez internet. Nie jest to typowa chwilówka gdyż pożyczka ta udzielana jest na min. 3 miesiące.

Po co właściciel Providenta robi sobie sam konkurencję? Odpowiedzi może być kilka oczywiście poza taką, że te dwa produkty nie są jednakowe. Przede wszystkim Provident nie posiada w swojej ofercie szybkiej pożyczki. Inną przyczyną może być próba zbudowania nowej marki, takiej która dotrze do tych osób, którym nazwa Provident źle się kojarzy lub kojarzy się z drożyzną. Że niesłusznie opisaliśmy w większym artykule o ofercie Providenta. Na pewno chęć odebrania klientów konkurencji w postaci firm takich jak Zaplo czy TakTO. Myliłby się jednak ktoś kto spodziewałby się, że nowy produkt będzie tańszy od dotychczasowej oferty Providenta. Może się zatem okazać, że Hapi Pożyczki odbiorą klientów konkurencji (tu korzyść jest oczywista), a może i swojemu bratu - Providentowi (w tym wypadku zarobek na kliencie będzie większy). Zatem widzimy, że firma zawsze będzie "do przodu".

Powyższe twierdzenie nie bierze się znikąd. Wystarczy dokładniej podrążyć treści na stronach obu produktów. Na początek główne różnice między obiema pożyczkami:

Kolejne zestawienie wypada zdecydowanie ciekawiej, a porównamy sobie w nim koszty obu pożyczek

Oczywiście do porównania wybraliśmy pożyczkę w wersji przelew, jako najbardziej on-linowy do tej pory produkt tej firmy. Co ukazuje naszym oczom to porównanie? Ni mniej ni więcej nowa Hapi Pożyczka w przypadku raty miesięcznej jest w ostatecznym rozrachunku droższa od zwykłej pożyczki Providenta o 4761,72 - 4098,44 = 663,28 zł. Spore koszty tej pożyczki ujawniają się szczególnie kiedy w Providencie wybierzemy raty tygodniowe. Różnica wynosi wtedy mniej bo 4761,72 - 4102 = 659,72, ale na spłatę pożyczki mamy całe 8 tygodni dłużej - rok ma 52 tygodnie, a pożyczkę spłacimy dopiero po 60 tygodniach.

Hapi pożyczki do tanich zatem nie należą. Może chociaż w porównaniu z konkurencją nowy produkt wypadnie lepiej? Popatrzmy.

W tym miejscu ujawnia się siła tego produktu - konkurencyjne produkty zostają grubo w tyle za Hapi Pożyczki.

Wniosek może być tylko jeden - tej pożyczki powinna bać się jedynie konkurencja, a co bardziej świadomi klienci powinni i tak udać się na stronę Provident.pl

Jeśli zainteresowała Cię ta oferta kliknij TUTAJ, może również zainteresować Cię nasza stale aktualizowana Baza Pożyczek

Dodaj komentarz