Niektóre firmy chciałyby, żeby już były święta. Nie te listopadowe raczej. Tak przynajmniej można pomyśleć przyglądając się nowej kampanii Freezl. Co z tym wspólnego ma Szybka Gotówka? Bardzo dużo.
Zacznijmy jednak od warunków promocji?
Do świąt daleko, promocje nie mogą czekać
W związku z tym trzeba je jakoś uzasadnić. Jak to robi Vivus już omawialiśmy, ale Freezl nie idzie tą drogą. Zamiast promocji kobiet, mężczyzn i czego tam dusza zapragnie wybrano prostszą, a równie intrygującą motywację.
Firma pożyczkowa chce Ci pożyczyć taniej, no po prostu nie może się powstrzymać:
Pozostało jeszcze dużo czasu do świąt, a my już chcemy darować prezenty
źr. Freezl.pl
Proste wyjaśnienie? Z tej to okazji od 18 do 23 października firma oferuje zniżkę na pożyczki. W prawdzie nie jest to takie 50% jak w Zaplo, za to jest to 20% na wszystko - czyli firma tnie zarówno odsetki i co bardziej interesujące dla klientów prowizje. W tym wypadku to prawdziwe cięcie kosztów pożyczki o 20 procent. Realnie przekłada się to na zawartość portfela tak, że z każdego tysiąca zostaje nam w portfelu 56,40 zł. Przy 5000 tysiącach złotych pożyczki, klient po miesiącu, odda 282,00 złotych mniej.
Szybka Gotówka nie jest gorsza
Cóż nie może. Jej oferta jest identyczna, te same koszty, ta sama obniżka, zapewne ten sam pożyczkodawca, nawet reklama niemal identyczna. Niemal, bo w wypadku Szybkiej Gotówki slogan reklamowy ma ciut inne brzmienie:
Pozostało jeszcze dużo czasu do świąt, a my już darujemy prezenty
źr. SzybkaGotowka.pl
Zatem Szybka Gotówka sugeruje, że nie tylko chce ale również może dawać prezenty.
Via SMS po cichu
Firma z SMS-em w nazwie za to podniosła kwotę maksymalnej pożyczki do 4000 złotych i równocześnie postanowiło zwiększyć przynętę na nowych klientów w postaci darmowej pożyczki. teraz jest to już 1500 złotych bez kosztów.